Sekretne inicjały na ścianie frontowej pewnego domku dróżnika. Wykonane zostały na pewno przed co najmniej sześćdziesięcioma laty. Może w czasie II Wojny Światowej lub jeszcze wcześniej? Na pewno wykonane przez jedną osobę, być może przez kogoś kto wzdychał do tajemniczego lub tajemniczej W. H.... Najprawdopodobniej są to inicjały samego autora, być może przez osadzonego tu Niemca - nie wiadomo.
Fot. 1. Inicjały W. H. z kropkami.
Fot. 2. Samotne i duże "W" z kropką.
Fot. 3. Po raz wtóry "W" i "H" z kropkami.
Wielokrotnie wyrzeźbione w cegłach. Dość mozolnie jest ryć w cegłach, dlatego też ten ktoś musiał się trochę nudzić...
Następne zdjęcia pokazują kolejne dwie wersje, ale nieukończone:
Fot 4. "W" z niedokończonym "H".
Fot 5. Kolejne "W" z niedokończonym "H".
Pewne jest, że nie są to logotypy cegielni, świadczy o tym wcześniejsze duże "W", które zachodzi na wysokość dwóch "pięter", na przemiennie wozówkowych oraz główkowych. Raz tylko wystąpił inny krój litery "W".
Fot. 6. Inicjały W. H. oraz kropki - inne "W".
I jeszcze numer porządkowy budynku, postaram się kiedyś o tym coś jeszcze napisać - o numeracji jak oraz, także o inicjałach jak może coś się jeszcze dowiem.
Fot. 7. Numer porządkowy od północy.
Fot. 8. Numer porządkowy od strony frontowej tj. od południa.
W Otłoczynie były kiedyś dwie nastawnie. Od południa (tj. od strony Aleksandrowa Kujawskiego) nadal stoi i funkcjonuje nastawnia o oznaczeniu obecnym "Oc" - dysponująca, druga (od Torunia), którą jeszcze około roku 1996 można było podziwiać została rozebrana, była nastawnią wykonawczą o oznaczeniu "Oc1", potocznie przez niektórych okolicznych mieszkańców zwana Blokiem.
Schemat stacji Otłoczyn z dnia 19.08.1980 r., źródło: Wikipedia.
Zapewne z przyczyn technologicznych uległa likwidacji - automatyzacja, monitoring i telekomunikacja pozwalają dzisiaj bez przeszkód nadzorować i sterować rozjazdami i semaforami z innej, dalszej lokalizacji.
Pamiętam jak byłem mały to miałem okazję zwiedzić ją w trakcie rozbiórki. Cała konstrukcja już w znacznym stopniu uszkodzona chwiała się i groziła zawaleniem.
Oto link do mapy topograficznej z Geoportalu, z nakierowaniem, na wspominany obiekt:
Z tego co także wiem przy nastawni znajdował się przejazd kolejowy. Świadczą o tym stare mapy oraz współczesny układ dróg, których jest w pobliżu kilka.
Zaznaczona lokalizacja Nastawni Oc1 i przejazdu na fragmencie Niemieckiej mapy 3078 Schilno, z 1940 roku.
Zaznaczona lokalizacja Nastawni Oc1 i przejazdu na fragmencie Polskiej mapy topograficznej z Geoportalu.
Nastawnia Otłoczyn Oc, fotografia autorstwa użytkownika MatriX84, Wikimapia.org
Tutaj link do strony ukazującej okolice i powiązane obiekty z wyburzoną Nastawnią - materiały z dnia 03.08.2004 r.
A teraz spójrzcie na bardziej aktualne fotografie po tak zwanym Bloku i jego bliskiej okolicy:
Fot. 1, Charakterystyczna kępka Sosen samosiejek, a koło niej placyk po Bloku.
Fot. 2, Widok w stronę Stacji Otłoczyn.
Fot. 3, Droga w stronę Wisły - Otłoczyna części wiejskiej.
Fot. 4, Widok w stronę Torunia.
Fot. 5, Placyk po budynku.
Fot. 6, Miejsce przejazdu, którego już nie ma...
Fot. 7, Widok w stronę Stacji, ale już stojąc po drugiej stronie torów.
Fot. 8, Widok w stronę Brzozy Toruńskiej, ale już stojąc po drugiej stronie torów.
Blok był budynkiem z cegły w stylu architektonicznym podobnym do pozostałych budynków infrastruktury kolejowej Stacji Otłoczyn. Resztki gruzów można z łatwością znaleźć w pobliżu. Przy nastawni również była studnia. Blok jest też powiązany pośrednio z największą katastrofą kolejową w powojennej historii Polski, która miała miejsce w 1980 roku. Oto film dokumentalny na temat Katastrofy z cyklu "Czarny Serial", Nastawnia Oc1 jest w nim pokazana, ale niestety, w nie najlepszej jakości:
Jeśli ktoś z Was posiada fotografie tej nastawni i jakieś ciekawe historie to proszę o kontakt. Chciałbym zobaczyć ją, ponieważ lubię takie ciekawostki i tematy oraz chętnie rozwinę ten post, lub napiszę kolejny.
Tak, tak - dworzec ekologiczny, bo rosną na nim drzewa - małe, słabo wyrośnięte Brzózki. Budynek historyczny i zabytkowy ale ulegający stopniowemu zatraceniu. Jeśli prace renowacyjne oraz remontowe, które trwają już kilka lat, będą posuwały się w takim "zawrotnym" tempie to lada dzień będziemy mieli już tylko ruinę...
Oto kilka ujęć z osobliwymi drzewkami na gzymsach.
W dniu 05.02.2014 r. zmierzając ku nowo otwartemu marketowi
budowlanemu znanej marki "podziwiałem" ugory po zakładzie POLCHEM i
moją uwagę przyciągnęła dziwna konstrukcja a właściwie jej ruina (3 żelbetowe
litery V):
Co to było? Moim zdaniem jest to jakaś pozostałość po
zadaszeniu. Na starszych zdjęciach satelitarnych widać dach, którego już dawno
zabrakło...
Ugory już od kilku ładnych lat służą jako dzikie wysypiska i
gruzowiska.
Mieszkając w Toruniu słyszy się o rozbudowie sieci tramwajowej
między innymi o nową zajezdnię, ponieważ stara już od dawna jest za ciasna -
powiem krótko, ja bym widział ową zajezdnię właśnie na terenie po słynnym
Polchemie. Sądzę, iż byłoby to dość trafne założenie, ponieważ koło cuchnącej
oczyszczalni ścieków raczej trudno będzie o inne zakłady a co dopiero o osiedle
mieszkaniowe.
